Narożny budynek u zbiegu ulic Opaczewskiej i Szczęśliwickiej wzniesiono w latach 1938-39 dla Natana Ćwikiela. Nosił numer 56A*, a jak podaje Atlas dawnej architektury ulic i placów Warszawy, była to dwuskrzydłowa, pięciopiętrowa kamienica, której pięcioosiowa fasada od strony Opaczewskiej łączyła się zaokrąglonym narożnikiem z elewacją od ulicy Szczęśliwickiej o nieustalonej liczbie osi.

Opaczewska 56A (dziś 40) została wybudowana na działce o nieregularnym kształcie u zbiegu ulic Opaczewskiej i Szczęśliwickiej.

 

Z okien budynku rozciągał się wspaniały widok na okolicę: zajezdnię tramwajową „Rakowiec”, szczęśliwickie glinianki, tory kolejki EKD, fort Szczęśliwice, a nawet – przy dobrej pogodzie – sady folwarku „Rakowiec”. Niestety, w tym samym roku, w którym budynek został oddany do użytku wybuchła wojna. Wysoka kamienica była doskonałym punktem obserwacyjnym, dlatego została zajęta przez polskich żołnierzy, którzy urządzili tutaj kilka punktów oporu. Podczas obrony miasta we wrześniu 1939 roku, budynek był nieustannie ostrzeliwany i bombardowany, w wyniku czego został ciężko uszkodzony i stracił zachodnie skrzydło.

Najwcześniejsze zdjęcia kamienicy Ćwikiela, do których dotarłem, zostały wykonane we wrześniu i październiku 1939 roku przez niemieckich żołnierzy:

 

Na każdej z tych fotografii zachodnie skrzydło (od ulicy Szczęśliwickiej) leży w gruzach. Z kolei południowemu skrzydłu (od ulicy Opaczewskiej) brakuje jednej osi (rzędu okien). Rok później, bo w listopadzie 1940 roku, dla Referatu Gabarytów wykonano takie zdjęcie:

Opaczewska 56A, listopad 1940 roku; Referat Gabarytów

 

Widzimy budynek w trakcie remontu: okna, drzwi i niektóre otwory w ścianie zachodniej wciąż są zasłonięte deskami, brakuje części stolarki. Odtworzono ubytki w ścianie południowej, uprzątnięto gruz z zawalonego skrzydła. Jednak nie zdecydowano się na odbudowę brakującej osi od strony Opaczewskiej.

Brakująca, nieodbudowana oś budynku (numer 1, kolor czerwony) od strony ulicy Opaczewskiej.

 

Nie wiemy kiedy ukończono remont, ani jak budynek wyglądał po jego zakończeniu. W czasie Powstania Warszawskiego ulica Opaczewska była świadkiem brutalnych pacyfikacji, dokonywanych głównie przez żołnierzy pułku SS RONA (Rosyjska Wyzwoleńcza Armia Ludowa). Mieszkańców wyrzucano z ich domów, a budynki podpalano. Kamienica Ćwikiela musiała przetrwać piekło tamtych czasów w niezłym stanie, bo w dokumencie Biura Odbudowy Stolicy z 1945 roku odnajdujemy wmiznakę o tym, że budynek jest częściowo zamieszkały:

Ul. Opaczewska 58 [56A – M. C.]; Budynek 5-piętrowy, murowany, mieszkalny. Budynek częściowo zawalony w trakcie działań wojennych w 1939 roku, gruzy jednak uprzątnięte. Istniejąca część nieuszkodzona i częściowo zamieszkała. 

 

Dokument Biura Odbudowy Stolicy, dotyczący budynku przy Opaczewskiej 56A (uwagę zwraca inna numeracja budynku); 1945, Archiwum Państwowe w Warszawie

 

W kolejnych latach kamienicę wyremontowano, a od zachodu dobudowano nowe, odmiennie ukształtowane skrzydło. W 1960 roku, w związku z powstaniem ulicy Banacha, zmieniono numerację domów przy Opaczewskiej, a kamienica Ćwikiela otrzymała numer 40. Dzisiaj budynek wygląda tak:

Opaczewska 40 (dawniej 56A) w 2018 roku.

 

Zauważmy, że współcześnie w odbudowane skrzydło wkomponowana jest brakująca oś elewacji od ulicy Opaczewskiej.

 

 

Zawsze kiedy tu jestem przyglądam tym starym i doświadczonym przez los murom. Przyglądam się uważnie, bo czasem między drzewami dostrzec można zaskakujące rzeczy:

Zniszczone skrzydło kamienicy Natana Ćwikiela widoczne między drzewami ze skweru Dobrego Maharadży.

 


Aktualizacja z 22 lutego 2019.

Przeglądając niemiecką kronikę filmową, zauważyłem kadr na którym kamienica Ćwikiela posiada jeszcze 5 osi od strony ulicy Opaczewskiej. Jest to jedyne znane mi ujęcie tego budynku sprzed bombardowania, w którym zniszczeniu uległo zachodnie skrzydo. Załączam je poniżej.

Widok na Ochotę w niemieckiej kronice filmowej. Poza kamienicą Ćwikiela (zaznaczona na czerwono) obserwujemy również zabudowę przy Opaczewskiej i zajezdnię tramwajową Raowiec. Materiał nagrano między 9 a 25 września.

 


* Dokumenty Biura Odbudowy Stolicy odwołują się do budynku używając numeru 58.

Spotkałem się też z opinią, według której budynek przed wojną posiadał dwóch właścicieli i dwa adresy:

  1. Opaczewska 56A – należący do Natana (Mojżesza) Ćwikiela z wejściem od strony ulicy Opaczewskiej,
  2. Szczęśliwicka 70 – należący do braci Stypułkowskich z wejściem od podwórka.

Nie dotarłem jednak do dokumentów, które pozwoliłyby potwierdzić tę opinię.


Źródła:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *