Pod adresem Grójecka 89 stanęła w 1937 roku kamienica Tenenbaumów. Co nietypowe, została zbudowana na planie równoległoboku. Na poniższym zdjęciu z Referatu Gabarytów patrzymy na nią z ulicy Grójeckiej na wprost, a mimo tego widzimy ścianę boczną po lewej stronie.
Jeśli rzucimy okiem na plan i ortofotomapę, jasne stanie się dlaczego została wybudowana właśnie w taki sposób.
Rzut budynku został po prostu dopasowany do kształtu działki, na której go wybudowano. Ściany kamienicy są równoległe jednocześnie do kierunku ulicy Grójeckiej i Opaczewskiej.
Budynek powstał w ekspresowym tempie. Przegląd Budowlany z 1937 roku podaje, że projekt budowy zatwierdzono w czerwcu 1937 roku. Z kolei z Referatu Gabarytów wiemy, że kamienica stała już w sierpniu tego roku**. Jej lokatorom nie było dane zbyt długo cieszyć się nowymi mieszkaniami. W dwa lata po oddaniu budynek ucierpiał w związku z walkami, które toczyły się tutaj we wrześniu 1939 roku. Wyremontowany z wrześniowych zniszczeń, został spalony w trakcie Powstania Warszawskiego. Dzięki solidnej konstrukcji przetrwał wojnę i znów został wyremontowany. Przeżył w ten sposób swojego projektanta, architekta Henryka Barucha, który zginął w czasie wojny. Budynek istniał do roku 1969, kiedy został rozebrany w związku z poszerzaniem ulicy Grójeckiej i wytyczaniem ulicy Banacha.
Gdyby wciąż istniał, stałby dziś na wysokości przejścia dla pieszych przez ulicę Banacha.
Kilka miesięcy temu wykonałem zestawienie z ulicy Banacha, w którym widoczny jest budynek przy Grójeckiej 89.
Jest takie zdjęcie z lat okupacji, na którym możemy zobaczyć pętlę tramwajową przy skrzyżowaniu Grójeckiej i Opaczewskiej. Na zdjęciu widzimy też tytułową kamienicę, która wciąż nosi ślady wrześniowych walk (kilka wyrw po trafieniach pociskami artyleryjskimi na ścianie południowej).
Lubię wracać do tego zdjęcia. Widać na nim perspektywę ulicy Grójeckiej, nadjeżdżającą „siódemkę”, widać pętlę tramwajową i życie, które wróciło do miasta po działaniach wojennych z 1939 roku. Widać Grójecką, której nigdy nie poznałem. Miejsce zmieniło się do tego stopnia, że poza majaczącą w oddali wieżą kościoła przy placu Narutowicza, nie ma ani jednego budynku, który by dziś wciąż istniał. Dlatego postanowiłem wykonać mały eksperyment, polegający na nałożeniu któregoś z bardziej charakterystycznych współczesnych budynków na to zdjęcie. Wybrałem wieżowiec pod adresem Grójecka 81/87 i to on będzie podróżował ze mną w czasie.
Po krótkiej analizie ortofotomapy z 1945 roku ustaliłem, że w miejscu, z którego wykonano to zdjęcie, dziś znajduje się pomnik „Barykada Września”. Ja postanowiłem ustawić się na torach tramwajowych. Zdaję sobie sprawę, że ujęcie nie będzie idealnie dopasowane, ale na potrzeby eksperymentu powinno wystarczyć.
Pozostaje wyznaczyć ułożenie w kadrze budynków względem siebie, w czym również pomaga ortofotomapa.
A oto efekt eksperymentu: za kamienicą Tenenbaumów pojawia się w kolorze blok mieszkalny Grójecka 81/87. Żeby bardziej podziałać na wyobraźnię, przed kamienicą ustawiłem też kilka samochodów (stoją na światłach na skrzyżowaniu Grójeckiej i Banacha), co pozwala lepiej uzmysłowić sobie usytuowanie tytułowej kamienicy.
I na koniec ciekawostka. Dziś pod numerem 89, pod którym do końca lat 60. istniała kamienica Tenenbaumów, znajduje się niewielki pawilon z farbami.
* Nazwisko właścicieli kamienicy (Tenenbaum) podałem za Atlasem dawnej architektury ulic i placów Warszawy Jarosława Zielińskiego, który z kolei korzysał z Przeglądu Budowlanego z lipca 1937 roku. Tymczasem Spis właścicieli domów w M. Stoł. Warszawie z 1939 roku podaje wersję Tanenbaum.
** Aktualizacja z 5 lutego 2019: autor profilu Kierunkowy 22 zwrócił uwagę, że nie jest możliwe żeby budynek został wybudowany w tak krótkim czasie. Najprawdopodobniej data wykonania zdjęcia z Referatu Gabarytów jest niepoprawna.
Źródła:
- Atlas dawnej architektury ulic i placów Warszawy, Jarosław Zieliński
- Przegląd Budowlany (25 VII 1937)
- Referat Gabarytów Archiwum Państwowego w Warszawie
- Zdjęcie z Fotopolski
- Izba Architektów Rzeczypospolitej Polskiej
- Ortofotomapy na stronach Urzędu Miasta Warszawy
- Dokumenty Biura Odbudowy Stolicy, Warszawa Zachodnia. Fragment między ulicami: Pasteura, Opaczewska, Grójecka
W marcu 1963 roku jako trzynastoletni chłopiec przeprowadziłem się z rodzicami z Włoch i zamieszkaliśmy przy rogu Białobrzeskiej i Opaczewskiej, a więc mogę powiedzieć że to również moje rejony. Wcześniej przyjeżdżałem kolejką WKD na coroczne prześwietlenia na ul. Pasteura. Wysiadaliśmy na przystanku kolejki „Szczęśliwicka” i na piechotę szliśmy w kierunku kina Ochota, a potem między blokami na Pasteura. Bardzo interesuje mnie historia Ochoty sprzed lat. Wiem że na ulicy Opaczewskiej była zajezdnia tramwajowa. Myślę że była tam gdzie później mieszkałem. Czy tak?
Tak, przy Opaczewskiej przed wojną funkcjonowała zajezdnia tramwajowa „Rakowiec”. Zlokalizowana była przy Opaczewskiej między ulicami Szczęśliwicką i Białobrzeską.
Zaznaczyłem jej położenie na ortofotomapie z 1945 roku:
Dzisiaj w miejscu tej zajezdni jest chyba ul.Trzech Budrysow i szkola podstawowa nr.175 (za komuny)
Zgadza się, szkoła wciąż ma numer 175.
Jedna nieścisłość w ciekawym opisie.Mianowicie poza widocznym w oddali kościołem św.Jakuba jest zachowany do dnia dzisiejszego jeszcze jeden budynek pod dzisiejszym adresem Grójecka 75.Mieści się tam Ośrodek Kultury Ochoty.Jest to to dawny biurowiec Zrzeszenia Mistrzów Murarskich i Ciesielskich z lat 1921-1922.Z pozdrowieniem.
To prawda, bydynek ten się zachował, jednak nie ma go na zdjęciu. Był cofnięty względem ówczesnej linii zabudowy ulicy Grójeckiej.